Zaczynamy cykl o bieganiu! Brakuje Ci motywacji? Nasi bohaterzy to zmienią. Dziś o swojej pasji opowiada Miłka Wasiak, miłośniczka biegów, trener personalny.
Gdy robisz to, co lubisz i wiesz, co możesz dzięki temu osiągnąć, łatwiej jest ci wytrwać w swoich działaniach. Do biegania trudno było mi się przekonać, jednak w momencie, gdy postanowiłam wyjść poza swoją strefę komfortu i wystartować w swoich pierwszych zawodach biegowych, coś się zmieniło. Moment, gdy pierwszy raz przekroczyłam metę, a na mojej szyi zawisł mój pierwszy medal, całkowicie zmienił moje życie i wpłynął na to, kim teraz jestem i co robię. Uważam, że teraz jestem nie tylko bardziej świadomą biegaczką, ale przede wszystkim lepszym i szczęśliwszym człowiekiem.
Moje biegowe treningi odbywają się cztery razy w tygodniu. Każdy tydzień treningowy wygląda inaczej i każdy trening jest inny. Lubię zmiany
i urozmaicenia. Mój plan uwzględnia podbiegi - trening siły biegowej, który polega na wbieganiu na wzniesienie, zabawę biegową, która kształtuję szybkość i wytrzymałość. Długie wybiegania - u mnie najczęściej jest to 16-18 kilometrów, to bieg w tempie umiarkowanym, który buduje wytrzymałość. Moje treningi są zależne od zaplanowanych zawodów. Pracuję także nad całym ciałem, ćwicząc na siłowni czy w domowym zaciszu. Istotnymi elementami w bieganiu są rozciąganie, a także rollowanie ciała, o których zawsze staram się pamiętać.
Co motywuje mnie do biegania? Przede wszystkim perspektywa zmiany, która dotyczy nie tylko mojego ciała, ale także związana jest z moją osobowością. To na każdym treningu i każdym biegu zorganizowanym walczę z własnymi ograniczeniami i barierami, udowadniam sobie, że jak czegoś bardzo chcę, to mogę to osiągnąć. Do biegania motywuje mnie uczucie ‘po’ - radość, satysfakcja, pozytywnie nastawienie i poczucie, że świat jest piękny. Nie ukrywam, że motywacją jest także przekroczenie mety czy stanięcie na podium. Bieganie to szkoła, która nieprzerwanie daje mi lekcje, podczas których zdobywam wiedzę niezbędną w życiu codziennym.
Moje biegowe treningi odbywają się cztery razy w tygodniu. Każdy tydzień treningowy wygląda inaczej i każdy trening jest inny. Lubię zmiany
i urozmaicenia. Mój plan uwzględnia podbiegi - trening siły biegowej, który polega na wbieganiu na wzniesienie, zabawę biegową, która kształtuję szybkość i wytrzymałość. Długie wybiegania - u mnie najczęściej jest to 16-18 kilometrów, to bieg w tempie umiarkowanym, który buduje wytrzymałość. Moje treningi są zależne od zaplanowanych zawodów. Pracuję także nad całym ciałem, ćwicząc na siłowni czy w domowym zaciszu. Istotnymi elementami w bieganiu są rozciąganie, a także rollowanie ciała, o których zawsze staram się pamiętać.
Co motywuje mnie do biegania? Przede wszystkim perspektywa zmiany, która dotyczy nie tylko mojego ciała, ale także związana jest z moją osobowością. To na każdym treningu i każdym biegu zorganizowanym walczę z własnymi ograniczeniami i barierami, udowadniam sobie, że jak czegoś bardzo chcę, to mogę to osiągnąć. Do biegania motywuje mnie uczucie ‘po’ - radość, satysfakcja, pozytywnie nastawienie i poczucie, że świat jest piękny. Nie ukrywam, że motywacją jest także przekroczenie mety czy stanięcie na podium. Bieganie to szkoła, która nieprzerwanie daje mi lekcje, podczas których zdobywam wiedzę niezbędną w życiu codziennym.
Porcja energii na talerzu biegacza
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez