Pobiegnie, bo lubi pomagać

2017-08-04 14:00:00 (ost. akt: 2017-08-04 14:07:09)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Podziel się:

Kilka razy w tygodniu nakłada adidasy i rusza w trasę na długich dystansach. 24 września 19-letnia Agata Filipowska wystartuje w Warszawie w Piątym Biegu na Piątkę. Przy okazji będzie zbierała pieniądze, które zasilą konto UNICEF.

Bieganie może być nie tylko przyjemnością, ale również stać się okazją do pomocy innym, którzy jej po prostu potrzebują. Taką możliwość daje organizowany w tym roku pod auspicjami PZU na rzecz UNICEF Maraton Warszawski. Jego uczestnicy staną się jedną wielką drużyną.

Biegi odbędą się na trzech dystansach — od maratonu klasycznego poprzez sztafetę maratońską do biegu na pięć kilometrów. Agata Filipowska z Olsztynka wystartuje w tej trzeciej konkurencji.
— Dlaczego zdecydowałam się na udział w akcji Biegam Dobrze? — zastanawia się Agata Filipowska, która studiuje fizoterapię. — Po prostu odpowiada mi ta idea: pomaganie dzieciom w różnych krajach w sytuacjach kryzysowych, w jakich się znajdują. Kiedyś marzyłam o podjęciu jakiejś misji w Afryce, gdzie najczęściej występuje ten problem, ale nie wyszło. Więc przynajmniej teraz się odkuję!
Biegi lubiła od dzieciństwa, ale później, w gimnazjum zaczęła ją pasjonować koszykówka. Potem skończyła liceum, klasę sportową. A później zaczęła biegać i stopniowo wciągało ją to coraz bardziej.

Uważa, że bieg — poza zdrowotnym wpływem na biegacza — jest najlepszy na stres. Obecnie ma swojego trenera. Jest nim Wojciech Kopeć, który wychował już wielu zdolnych biegaczy. Agata trenuje w okolicach Olsztynka, na leśnych ścieżkach, w sąsiedztwie jezior. W Olsztynku jest w ogóle od lat moda na bieganie. Między innymi leśnicy organizują masowe biegi na orientację.
Agata Filipowska startowała już w wielu biegach masowych na długich dystansach, między innymi w Półmaratonie Praskim, w Olsztynie, (także z celem charytatywnym) czy w Grand Prix Warmii i Mazur.

Jej życiówka na pięć kilometrów to 20 minut 35 sekund W półmaratonie uzyskała 1 godz. 42 min. Ma ambicje, żeby te wyniki już wkrótce poprawić. Może ten pierwszy wynik teraz w Warszawie? Zanim wystartuje w tegorocznym Maratonie Warszawskim, wcześniej musiała założyć profil swojej zbiórki na portalu społecznościowym, z którego się korzysta, i zachęcić do wpłaty pieniędzy na podany cel. Kiedy licznik przekroczy określoną kwotę, fundusze zostaną przekazane na UNICEF i trafią do potrzebujących dzieci. Pieniądze będą również zbierane na bieżąco podczas maratonu.
— Moim celem jest zebranie tysiąca złotych! — podkreśla Agata.
I dodaje, że jeżeli czegoś się obawia, to upału. Ale z trasy na pewno nie zejdzie. Trzymamy kciuki!
Władysław Katarzyński

Komentarze (0)

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB