Joanna i Michał są fanami zdrowego stylu życia i prowadzą blog kulinarny. Dziś na podstawie własnych doświadczeń podpowiadają, jak jeść organicznie i nie zbankrutować.
Jesteśmy świadomi tego, że nie każdego stać na kupno żywności organicznej. Chociaż należałoby to ująć inaczej – nie każdy jest świadomy, że go stać, pod warunkiem, że wprowadzi odpowiednie rozwiązania. Oto kilka sztuczek, które my stosujemy z wielkim powodzeniem – zapowiadają autorzy bloga Ze zdrowiem mi do smaku.
Ustal priorytety
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso, tłuszcze zwierzęce, jajka, mleko i produkty mleczne). To właśnie w ich przypadku różnica organiczne-konwencjonalne jest największa. Mięso z konwencjonalnej hodowli zawiera pozostałości antybiotyków, hormony wzrostu, konserwanty itp. To wszystko jest przyczyną niestabilności układu odpornościowego i hormonalnego, a pośrednio – powodem większości dzisiejszych chorób.
Wymień na organiczne najpierw te produkty, których spożywasz najwięcej. Zwróć uwagę na te warzywa i owoce, w których pozostają największe ilości pestycydów. W 2017 roku EWG wskazuje listę produktów, które zwierają najwięcej pozostałości toksycznych substancji: truskawki, szpinak, nektarynki, jabłka, brzoskwinie, seler, winogrona, brzoskwinie, czereśnie, pomidory, małe okrągłe papryczki, ziemniaki. Najmniej narażone na pozostałości pestycydów są: kukurydza, awokado, ananas, kapusta, cebula, groszek zielony, papaja, szparagi, mango, bakłażan, melon, kiwi, kalafior, grapefruit. My osobiście odradzamy wszelkie produkty sprowadzane (większość listy), ponieważ żeby mogły do nas dojechać, muszą być zakonserwowane toksycznymi substancjami. Może nie mają w sobie pestycydów, ale chemię – na pewno.
Kupuj lokalnie i sezonowo
W sezonie produkty są po prostu tańsze. Przykładowo, pomidory w styczniu są zarówno drogie, jak i niesmaczne. Warto zapisać się również do kooperatywy spożywczej (znajdziecie na pewno jakąś w swoim mieście). Taka inicjatywa polega
na zamawianiu warzyw i owoców od lokalnych dostawców. Produkty są dostarczane do domu, bądź trzeba je odebrać w ustalonym punkcie. Warzywa i owoce są zazwyczaj bardziej świeże niż te kupowane w marketach.
Szukaj
Czasami produkty spełniające standard organicznych są dostępne w Twoim lokalnym warzywniaku albo gdzieś niedaleko Twojego domu. Ich cena wcale nie musi być wyższa niż produktów konwencjonalnych.
Sprawdzaj pochodzenie produktów
Może się okazać, że produkty kupowane przez Ciebie do tej pory wcale nie są najgorsze. Pytaj po prostu o pochodzenie, warunki uprawy lub hodowli zwierząt.
Jeśli chodzi o kasze, płatki, mąki – rozejrzyj się za produktami na wagę. Czasami są one tańsze niż te, które kupujemy w opakowaniach, a przy tym takie zakupy są zgodne z ideą zero waste.
Ogranicz zachcianki
Jeśli na jakiś czas zrezygnujesz z kalafiora, ale za to kupisz marchewkę i nziemniaki ze sprawdzonego źródła, Twoje zdrowie nie ucierpi. Wręcz przeciwnie. Czasami warto zrezygnować z jednej rzeczy, aby uzyskać jakąś korzyść.
Wyeliminuj produkty przetworzone
Takie rozwiązanie jest dobre z kilku powodów. Po pierwsze, będziesz zdrowszy. Po drugie, ulżysz swojemu portfelowi. Najdroższe są właśnie produkty przetworzone (słodycze, gotowe dania, alkohol, oleje itp.). Ponadto, różnica w cenie między organicznymi i konwencjonalnymi jest właśnie największa w przypadku tych wyrobów. Dlatego warto czasami kupić organiczne mleko i samemu zrobić jogurt, niż kupować go w sklepie. Wychodzi to dużo taniej
(najwyżej w tej samej cenie) i zdrowiej.
zezdrowiemmidosmaku.wixsite.com/blo
Ustal priorytety
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso, tłuszcze zwierzęce, jajka, mleko i produkty mleczne). To właśnie w ich przypadku różnica organiczne-konwencjonalne jest największa. Mięso z konwencjonalnej hodowli zawiera pozostałości antybiotyków, hormony wzrostu, konserwanty itp. To wszystko jest przyczyną niestabilności układu odpornościowego i hormonalnego, a pośrednio – powodem większości dzisiejszych chorób.
Wymień na organiczne najpierw te produkty, których spożywasz najwięcej. Zwróć uwagę na te warzywa i owoce, w których pozostają największe ilości pestycydów. W 2017 roku EWG wskazuje listę produktów, które zwierają najwięcej pozostałości toksycznych substancji: truskawki, szpinak, nektarynki, jabłka, brzoskwinie, seler, winogrona, brzoskwinie, czereśnie, pomidory, małe okrągłe papryczki, ziemniaki. Najmniej narażone na pozostałości pestycydów są: kukurydza, awokado, ananas, kapusta, cebula, groszek zielony, papaja, szparagi, mango, bakłażan, melon, kiwi, kalafior, grapefruit. My osobiście odradzamy wszelkie produkty sprowadzane (większość listy), ponieważ żeby mogły do nas dojechać, muszą być zakonserwowane toksycznymi substancjami. Może nie mają w sobie pestycydów, ale chemię – na pewno.
Kupuj lokalnie i sezonowo
W sezonie produkty są po prostu tańsze. Przykładowo, pomidory w styczniu są zarówno drogie, jak i niesmaczne. Warto zapisać się również do kooperatywy spożywczej (znajdziecie na pewno jakąś w swoim mieście). Taka inicjatywa polega
na zamawianiu warzyw i owoców od lokalnych dostawców. Produkty są dostarczane do domu, bądź trzeba je odebrać w ustalonym punkcie. Warzywa i owoce są zazwyczaj bardziej świeże niż te kupowane w marketach.
Szukaj
Czasami produkty spełniające standard organicznych są dostępne w Twoim lokalnym warzywniaku albo gdzieś niedaleko Twojego domu. Ich cena wcale nie musi być wyższa niż produktów konwencjonalnych.
Sprawdzaj pochodzenie produktów
Może się okazać, że produkty kupowane przez Ciebie do tej pory wcale nie są najgorsze. Pytaj po prostu o pochodzenie, warunki uprawy lub hodowli zwierząt.
Jeśli chodzi o kasze, płatki, mąki – rozejrzyj się za produktami na wagę. Czasami są one tańsze niż te, które kupujemy w opakowaniach, a przy tym takie zakupy są zgodne z ideą zero waste.
Ogranicz zachcianki
Jeśli na jakiś czas zrezygnujesz z kalafiora, ale za to kupisz marchewkę i nziemniaki ze sprawdzonego źródła, Twoje zdrowie nie ucierpi. Wręcz przeciwnie. Czasami warto zrezygnować z jednej rzeczy, aby uzyskać jakąś korzyść.
Wyeliminuj produkty przetworzone
Takie rozwiązanie jest dobre z kilku powodów. Po pierwsze, będziesz zdrowszy. Po drugie, ulżysz swojemu portfelowi. Najdroższe są właśnie produkty przetworzone (słodycze, gotowe dania, alkohol, oleje itp.). Ponadto, różnica w cenie między organicznymi i konwencjonalnymi jest właśnie największa w przypadku tych wyrobów. Dlatego warto czasami kupić organiczne mleko i samemu zrobić jogurt, niż kupować go w sklepie. Wychodzi to dużo taniej
(najwyżej w tej samej cenie) i zdrowiej.
zezdrowiemmidosmaku.wixsite.com/blo
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez