Szczupła i zgrabna sylwetka kojarzy się nam najczęściej ze zdrowym stylem życia.
Odpowiedzialna jest za to głównie dieta i prawidłowy sposób odżywiania się na co dzień, lecz nie mniej ważna jest ogólna dobra kondycja fizyczna organizmu, której sprzyja regularna i systematyczna aktywność fizyczna.
Nie oznacza to bynajmniej, że jeśli chcemy być zdrowi i szczupli, to powinniśmy ćwiczyć codziennie do upadłego i pobijać rekordy w maratonach. Wręcz przeciwnie – nadmierna i niedostosowana do naszych potrzeb, możliwości i wieku aktywność może skutkować niekiedy niepotrzebnym przeciążeniem organizmu, a nawet kontuzją lub mniej lub bardziej poważnymi urazami.
Do kwestii ćwiczeń fizycznych, podobnie jak do wszystkiego, co związane jest ze zdrowym trybem życia, należy podejść przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem i zachować także tutaj umiar i równowagę.
Letnia pora sprzyja aktywności na świeżym powietrzu – chętniej spędzamy czas, jeżdżąc na rowerze, na rolkach, biegając, chodząc z kijkami, czy pływając w jeziorze lub morzu. Nie wolno jednak zapominać o tym, że o kondycję i sprawność fizyczną trzeba dbać przez okrągły rok. Nawet jeśli jesienna lub zimowa aura nie zachęca do wysiłku na zewnątrz, to pozwalają na to liczne siłownie, baseny lub kluby sportowe, w których możemy zadbać o nasze ciało.
Ćwiczenia fizyczne nie muszą być bardzo intensywne. Nie powinny kojarzyć się z siódmymi potami i ogromnym zmęczeniem. Najważniejsze, aby były systematycznie powtarzane. Często bowiem nagłe, wakacyjne „zrywy” sportowe skutkują, niestety, szybkim przemęczeniem mięśni, silnymi zakwasami na drugi dzień i, co za tym idzie, zniechęceniem do dalszej aktywności. Nietrudno wówczas także o kontuzję.
Warto pamiętać, aby zawsze przed większym wysiłkiem zrobić sobie delikatną rozgrzewkę i pobudzić mięśnie do działania. Nie zaczynajmy dnia od 10-kilometrowego sprintu, po którym ledwo żywi będziemy dochodzić do siebie przez kolejny tydzień, bez jakiejkolwiek innej aktywności w tym czasie. Jeśli już podejmiemy silne postanowienie, że „bierzemy się za siebie”, lepiej zacząć dbać o formę poprzez stopniowe i przemyślane ćwiczenia i na początek wybrać się na 10-15 minutowy spacer szybkim krokiem tak, aby nasz oddech nieco przyspieszył, a nasze krążenie nabrało tempa. W miarę upływu czasu, gdy zauważymy, że możemy sobie pozwolić na bardziej intensywne ćwiczenia, możemy zwiększyć nieco dystans lub tempo biegu, dołożyć kilometrów na rowerze lub wydłużyć czas, przeznaczony na ogólną aktywność sportową.
Jeśli naszym celem dodatkowo, oprócz polepszenia kondycji, jest także utrata zbędnych kilogramów, powinniśmy skoordynować aktywność fizyczną z odpowiednią dietą. Błędne jest założenie, że im więcej się „wypocimy”, tym lepsze efekty uzyskamy w odchudzaniu się. Pamiętajmy, że wypacamy wodę, a nie tłuszcz, a następnie tę wodę musimy uzupełnić – uprawiając sport, trzeba pamiętać o nawadnianiu organizmu.
Gdy konieczność podjęcia regularnej aktywności fizycznej jest spowodowana chęcią walki z nadwagą, w tym przypadku również nie możemy przesadzać z ćwiczeniami, ponieważ – nie przyzwyczajeni do wysiłku fizycznego – prędzej doprowadzimy się do kontuzji, niż do skutecznej utraty masy ciała.
Warto znać kilka przydatnych reguł, które pomogą nam w odzyskaniu i utrzymaniu ładnej i szczupłej sylwetki, ułatwią wprowadzenie sportu do naszego stałego rozkładu zajęć, a jednocześnie zapewnią zdrowie i harmonię w funkcjonowaniu organizmu.
1. Pamiętaj o rozgrzewce – przed wysiłkiem fizycznym najpierw rozciągnij mięśnie, zrób kilka głębokich i powolnych wdechów i wydechów, rozruszaj delikatnie zastałe stawy i porozciągaj ścięgna. Jeśli w danym dniu nie masz czasu na więcej ćwiczeń, możesz ograniczyć się tylko do „rozruszania” całego ciała w ten sposób i dotlenienia organizmu poprzez głębokie oddychanie. Warto jest praktykować takie zabiegi każdego ranka.
2. W czasie bardziej intensywnych ćwiczeń obserwuj swoje ciało – jeśli odczujesz jakikolwiek dyskomfort czy ból lub doznasz urazu mięśni, stawu lub ścięgien, zwolnij, zatrzymaj się, a w razie potrzeby zakończ ćwiczenia.
3. W razie urazu zastosuj naturalne środki lecznicze – jeśli jednak dojdzie do jakiejkolwiek kontuzji i jesteśmy zmuszeni do zrobienia przerwy w aktywności fizycznej, warto sięgnąć po naturalne preparaty, które pomogą nam szybciej wrócić do zdrowia i kontynuować dbanie o formę.
Do takich należą np. leki homeopatyczne, które są naturalnymi produktami leczniczymi i, jako takie, nie dają żadnych działań niepożądanych, nie powodują skutków ubocznych i można je zastosować w rozmaitego rodzaju urazach. Ważne jest, aby pamiętać, że im szybciej leki te zostaną podane, tym szybsze i bardziej efektywne będzie ich działanie.
Na uwagę zasługuje przede wszystkim taki lek jak Arnica montana, który możemy zażyć w momencie jakiegokolwiek urazu. Niezależnie od tego, jaka jest przyczyna kontuzji – jeśli mamy do czynienia z takimi objawami, jak: ból, siniak, wybroczyny, obrzęk, czy nawet zranienie i krwawienie, wskazane jest jak najszybsze zażycie Arniki.
Arnica montana jest skutecznym lekiem w przypadku stłuczeń, zwichnięć, nadwerężenia, skręcenia, ale także zwykłego przeciążenia i przemęczenia mięśni. Co więcej, przyda nam się także w przypadku zakwasów, jeśli pojawią się one wskutek intensywnego wysiłku fizycznego.
Działanie Arniki może być uzupełnione za pomocą innych leków homeopatycznych, w zależności od tego, jakiego rodzaju urazu doznaliśmy i jakiego rodzaju tkanki on dotyczy. W przypadku kontuzji, dotyczącej ścięgien i stawów, pomocnym lekiem oprócz Arniki będzie Ruta graveolens. Można ją zastosować np. przy urazie kolana na rowerze lub na nartach, przy skręceniu kostki podczas biegania, w urazie nadgarstka po grze w tenisa lub przy bólach stawowych będących rezultatem przeciążenia i przemęczenia tkanki łącznej.
Gdy natomiast wskutek urazu dojdzie do zranienia, dobrze jest wspomóc się lekiem Calendula officinalis. Pomoże on w szybszym zagojeniu się rany, ułatwi regenerację uszkodzonej tkanki i zapobiegnie pozostaniu ewentualnych blizn na skórze.
Przy wszelkich zranieniach, przecięciach lub głębokich skaleczeniach, którym towarzyszy silny ból związany z uszkodzeniem nie tylko mięśni, lecz także nerwu, zalecanym lekiem jest Hypericum perforatum. Wspomaga on gojenie się tkanki nerwowej i szybko uśmierza ból.
W wyniku kontuzji dość często pojawia się oprócz intensywnego bólu, także obrzęk, opuchlizna, a miejsce urazu jest zaczerwienione i ciepłe w dotyku. Zazwyczaj przykładamy wówczas zimne okłady lub kostki lodu, aby przynieść choremu ulgę i złagodzić objawy, lecz dobrze jest pamiętać, że w takiej sytuacji można zastosować homeopatyczny lek Apis mellifica, który zmniejszy obrzęk oraz zadziała przeciwbólowo i przeciwzapalnie.
Warto zatem mieć pod ręką homeopatyczną apteczkę z lekami na urazy, które mogą przydarzyć nam w różnych sytuacjach. Osoby o zwiększonej aktywności są z pewnością bardziej na nie narażone, gdyż nietrudno o kontuzję w czasie biegania, jazdy na rowerze, czy gry w piłkę. Pamiętać o nich powinni też ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z ćwiczeniami fizycznymi, ponieważ są bardziej narażeni na uszkodzenie mięśni, stawów i ścięgien niż osoby już wytrenowane i o zwiększonej wytrzymałości na wysiłek.
4. Wycisz organizm po zakończeniu ćwiczeń – po wysiłku dobrze jest uspokoić nieco ciało, wyregulować oddech, zamknąć oczy i rozluźnić się chociaż na chwilę, aby ze spokojem wejść w rytm codziennych zajęć.
5. Nie ćwicz wieczorem – najlepszą porą na aktywność fizyczną jest ranek, kiedy ciało potrzebuje rozruszania się po śnie, a przyspieszenie krążenia krwi pobudza organizm do działania i stymuluje go pod względem zarówno fizycznym jak i umysłowym. Wieczorem natomiast potrzebujemy spokoju i wyciszenia się, aby właściwie przygotować ciało do nocnego odpoczynku i niezakłóconego snu.
Aktywność fizyczna, jako nieodłączna składowa zdrowego stylu życia, ma na celu zwiększenie naszej odporności, wytrzymałości, sprawności i poprawę wyglądu. Będzie jednak spełniała taką rolę pod warunkiem, że podejdziemy do tej kwestii racjonalnie, uwzględnimy nasze możliwości zdrowotne, kondycyjne i czasowe. Zaplanować ją należy razem z innymi elementami, kształtującymi zdrowe podejście do życia, takimi jak: dieta, leczenie naturalne, właściwy rytm dobowy i równowaga na płaszczyźnie fizycznej, umysłowej i emocjonalnej.
Autor artykułu: Magdalena Wojciechowska–Budzisz
Nie oznacza to bynajmniej, że jeśli chcemy być zdrowi i szczupli, to powinniśmy ćwiczyć codziennie do upadłego i pobijać rekordy w maratonach. Wręcz przeciwnie – nadmierna i niedostosowana do naszych potrzeb, możliwości i wieku aktywność może skutkować niekiedy niepotrzebnym przeciążeniem organizmu, a nawet kontuzją lub mniej lub bardziej poważnymi urazami.
Do kwestii ćwiczeń fizycznych, podobnie jak do wszystkiego, co związane jest ze zdrowym trybem życia, należy podejść przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem i zachować także tutaj umiar i równowagę.
Letnia pora sprzyja aktywności na świeżym powietrzu – chętniej spędzamy czas, jeżdżąc na rowerze, na rolkach, biegając, chodząc z kijkami, czy pływając w jeziorze lub morzu. Nie wolno jednak zapominać o tym, że o kondycję i sprawność fizyczną trzeba dbać przez okrągły rok. Nawet jeśli jesienna lub zimowa aura nie zachęca do wysiłku na zewnątrz, to pozwalają na to liczne siłownie, baseny lub kluby sportowe, w których możemy zadbać o nasze ciało.
Ćwiczenia fizyczne nie muszą być bardzo intensywne. Nie powinny kojarzyć się z siódmymi potami i ogromnym zmęczeniem. Najważniejsze, aby były systematycznie powtarzane. Często bowiem nagłe, wakacyjne „zrywy” sportowe skutkują, niestety, szybkim przemęczeniem mięśni, silnymi zakwasami na drugi dzień i, co za tym idzie, zniechęceniem do dalszej aktywności. Nietrudno wówczas także o kontuzję.
Warto pamiętać, aby zawsze przed większym wysiłkiem zrobić sobie delikatną rozgrzewkę i pobudzić mięśnie do działania. Nie zaczynajmy dnia od 10-kilometrowego sprintu, po którym ledwo żywi będziemy dochodzić do siebie przez kolejny tydzień, bez jakiejkolwiek innej aktywności w tym czasie. Jeśli już podejmiemy silne postanowienie, że „bierzemy się za siebie”, lepiej zacząć dbać o formę poprzez stopniowe i przemyślane ćwiczenia i na początek wybrać się na 10-15 minutowy spacer szybkim krokiem tak, aby nasz oddech nieco przyspieszył, a nasze krążenie nabrało tempa. W miarę upływu czasu, gdy zauważymy, że możemy sobie pozwolić na bardziej intensywne ćwiczenia, możemy zwiększyć nieco dystans lub tempo biegu, dołożyć kilometrów na rowerze lub wydłużyć czas, przeznaczony na ogólną aktywność sportową.
Jeśli naszym celem dodatkowo, oprócz polepszenia kondycji, jest także utrata zbędnych kilogramów, powinniśmy skoordynować aktywność fizyczną z odpowiednią dietą. Błędne jest założenie, że im więcej się „wypocimy”, tym lepsze efekty uzyskamy w odchudzaniu się. Pamiętajmy, że wypacamy wodę, a nie tłuszcz, a następnie tę wodę musimy uzupełnić – uprawiając sport, trzeba pamiętać o nawadnianiu organizmu.
Gdy konieczność podjęcia regularnej aktywności fizycznej jest spowodowana chęcią walki z nadwagą, w tym przypadku również nie możemy przesadzać z ćwiczeniami, ponieważ – nie przyzwyczajeni do wysiłku fizycznego – prędzej doprowadzimy się do kontuzji, niż do skutecznej utraty masy ciała.
Warto znać kilka przydatnych reguł, które pomogą nam w odzyskaniu i utrzymaniu ładnej i szczupłej sylwetki, ułatwią wprowadzenie sportu do naszego stałego rozkładu zajęć, a jednocześnie zapewnią zdrowie i harmonię w funkcjonowaniu organizmu.
1. Pamiętaj o rozgrzewce – przed wysiłkiem fizycznym najpierw rozciągnij mięśnie, zrób kilka głębokich i powolnych wdechów i wydechów, rozruszaj delikatnie zastałe stawy i porozciągaj ścięgna. Jeśli w danym dniu nie masz czasu na więcej ćwiczeń, możesz ograniczyć się tylko do „rozruszania” całego ciała w ten sposób i dotlenienia organizmu poprzez głębokie oddychanie. Warto jest praktykować takie zabiegi każdego ranka.
2. W czasie bardziej intensywnych ćwiczeń obserwuj swoje ciało – jeśli odczujesz jakikolwiek dyskomfort czy ból lub doznasz urazu mięśni, stawu lub ścięgien, zwolnij, zatrzymaj się, a w razie potrzeby zakończ ćwiczenia.
3. W razie urazu zastosuj naturalne środki lecznicze – jeśli jednak dojdzie do jakiejkolwiek kontuzji i jesteśmy zmuszeni do zrobienia przerwy w aktywności fizycznej, warto sięgnąć po naturalne preparaty, które pomogą nam szybciej wrócić do zdrowia i kontynuować dbanie o formę.
Do takich należą np. leki homeopatyczne, które są naturalnymi produktami leczniczymi i, jako takie, nie dają żadnych działań niepożądanych, nie powodują skutków ubocznych i można je zastosować w rozmaitego rodzaju urazach. Ważne jest, aby pamiętać, że im szybciej leki te zostaną podane, tym szybsze i bardziej efektywne będzie ich działanie.
Na uwagę zasługuje przede wszystkim taki lek jak Arnica montana, który możemy zażyć w momencie jakiegokolwiek urazu. Niezależnie od tego, jaka jest przyczyna kontuzji – jeśli mamy do czynienia z takimi objawami, jak: ból, siniak, wybroczyny, obrzęk, czy nawet zranienie i krwawienie, wskazane jest jak najszybsze zażycie Arniki.
Arnica montana jest skutecznym lekiem w przypadku stłuczeń, zwichnięć, nadwerężenia, skręcenia, ale także zwykłego przeciążenia i przemęczenia mięśni. Co więcej, przyda nam się także w przypadku zakwasów, jeśli pojawią się one wskutek intensywnego wysiłku fizycznego.
Działanie Arniki może być uzupełnione za pomocą innych leków homeopatycznych, w zależności od tego, jakiego rodzaju urazu doznaliśmy i jakiego rodzaju tkanki on dotyczy. W przypadku kontuzji, dotyczącej ścięgien i stawów, pomocnym lekiem oprócz Arniki będzie Ruta graveolens. Można ją zastosować np. przy urazie kolana na rowerze lub na nartach, przy skręceniu kostki podczas biegania, w urazie nadgarstka po grze w tenisa lub przy bólach stawowych będących rezultatem przeciążenia i przemęczenia tkanki łącznej.
Gdy natomiast wskutek urazu dojdzie do zranienia, dobrze jest wspomóc się lekiem Calendula officinalis. Pomoże on w szybszym zagojeniu się rany, ułatwi regenerację uszkodzonej tkanki i zapobiegnie pozostaniu ewentualnych blizn na skórze.
Przy wszelkich zranieniach, przecięciach lub głębokich skaleczeniach, którym towarzyszy silny ból związany z uszkodzeniem nie tylko mięśni, lecz także nerwu, zalecanym lekiem jest Hypericum perforatum. Wspomaga on gojenie się tkanki nerwowej i szybko uśmierza ból.
W wyniku kontuzji dość często pojawia się oprócz intensywnego bólu, także obrzęk, opuchlizna, a miejsce urazu jest zaczerwienione i ciepłe w dotyku. Zazwyczaj przykładamy wówczas zimne okłady lub kostki lodu, aby przynieść choremu ulgę i złagodzić objawy, lecz dobrze jest pamiętać, że w takiej sytuacji można zastosować homeopatyczny lek Apis mellifica, który zmniejszy obrzęk oraz zadziała przeciwbólowo i przeciwzapalnie.
Warto zatem mieć pod ręką homeopatyczną apteczkę z lekami na urazy, które mogą przydarzyć nam w różnych sytuacjach. Osoby o zwiększonej aktywności są z pewnością bardziej na nie narażone, gdyż nietrudno o kontuzję w czasie biegania, jazdy na rowerze, czy gry w piłkę. Pamiętać o nich powinni też ci, którzy dopiero zaczynają przygodę z ćwiczeniami fizycznymi, ponieważ są bardziej narażeni na uszkodzenie mięśni, stawów i ścięgien niż osoby już wytrenowane i o zwiększonej wytrzymałości na wysiłek.
4. Wycisz organizm po zakończeniu ćwiczeń – po wysiłku dobrze jest uspokoić nieco ciało, wyregulować oddech, zamknąć oczy i rozluźnić się chociaż na chwilę, aby ze spokojem wejść w rytm codziennych zajęć.
5. Nie ćwicz wieczorem – najlepszą porą na aktywność fizyczną jest ranek, kiedy ciało potrzebuje rozruszania się po śnie, a przyspieszenie krążenia krwi pobudza organizm do działania i stymuluje go pod względem zarówno fizycznym jak i umysłowym. Wieczorem natomiast potrzebujemy spokoju i wyciszenia się, aby właściwie przygotować ciało do nocnego odpoczynku i niezakłóconego snu.
Aktywność fizyczna, jako nieodłączna składowa zdrowego stylu życia, ma na celu zwiększenie naszej odporności, wytrzymałości, sprawności i poprawę wyglądu. Będzie jednak spełniała taką rolę pod warunkiem, że podejdziemy do tej kwestii racjonalnie, uwzględnimy nasze możliwości zdrowotne, kondycyjne i czasowe. Zaplanować ją należy razem z innymi elementami, kształtującymi zdrowe podejście do życia, takimi jak: dieta, leczenie naturalne, właściwy rytm dobowy i równowaga na płaszczyźnie fizycznej, umysłowej i emocjonalnej.
Autor artykułu: Magdalena Wojciechowska–Budzisz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez